Zachowek, to nic innego jak możliwość wystąpienia o zapłatę określonej sumy pieniężnej przez zstępnych, małżonka lub rodziców zmarłego, którzy byliby powołani do spadku z ustawy. Dochodzi to w sytuacji gdy spadkodawca (osoba zmarła) rozporządziła spadkiem w testamencie. Krąg tych osób może żądać zachowku jedynie w sytuacji, gdy nie otrzymali należnego zachowku, albo w postaci uczynionej przez spadkodawcę darowizny, albo w postaci powołania do spadku, bądź w postaci zapisu. Sumy pieniężnej można żądać na pokrycie zachowku albo do jego uzupełnienia.
Zachowku można żądać jedynie po śmierci spadkodawcy. Zachowek wydaje się korzystnym dla nas uprawnieniem, stanowi ochronę najbliższych członków rodziny spadkodawcy. Jaka by to rodzina nie była, to i tak państwo chroni rodzinę, jako dobro narodowe. Miedzy innymi w ustawie kodeks rodzinny i opiekuńczy, wskazuje się na wzajemne prawa i obowiązki małżonków oraz rodziców i dzieci. Zachowek to nic innego jak ochrona instytucji prawa rodzinnego, w celu poczucia sprawiedliwości najbliższej rodziny, pominiętej podczas otwarcia testamentu.
Jeśli zachowek ma nas chronić, to dlaczego się go zrzec?
Sytuacja miała miejsce przed sądem Okręgowym we Wrocławiu, kiedy to syn chciał zawrzeć taką umowę ze swoim żyjącym ojcem, uzasadniając koniecznością swobodnego planowania sukcesji w firmie prowadzonej przez ojca (inaczej: przekazanie firmy). Ojciec zainteresowanego prowadzi obecnie samodzielnie przedsiębiorstwo rodzinne. Ojciec firmę w całości ma zamiar przekazać tylko jednemu dziecku.
Główną zagwozdką tego zagadnienia było:
„Czy w świetle zakazu, że z zastrzeżeniem wyjątków, umowa o spadek po osobie żyjącej jest nieważna( art. 1047 KC), dopuszczalne jest zawarcie umowy o zrzeczenie się prawa do zachowku pomiędzy przyszłym spadkodawcą i uprawnionym do zachowku spadkobiercą ustawowym, mając na uwadze to, że spadkobierca ustawowy może przez umowę z przyszłym spadkodawcą zrzec się dziedziczenia po nim? (art. 1048 KC)
Sąd Najwyższy podjął uchwałę (17 marca 2017r., III CZP110/16), że dopuszczalne jest zawarcie umowy zrzeczenia się prawa do zachowku . Uchwała ta ma potwierdzenie w wyroku Trybunału Konstytucyjnego z dnia 25 lipca 2013r. w sprawie P 56/11, który w pkt. 6.4, który wyraźnie stwierdził, że zachowku można się zrzec na podstawie art. 1048 kodeksu cywilnego. Przepis ten jeśli daje możliwość zrzeczenia się dziedziczenia to tym bardziej uprawnia do zrzeczenia się zachowku. Prawo do zachowku zawiera się bowiem w prawie do dziedziczenia.
Powyższa sytuacja miała miejsce jeszcze za życia spadkodawcy, a co w sytuacji gdy spadkodawca zmarł? Czy można zrzec się zachowku?
Zrzeczenie się zachowku po śmierci spadkodawcy.
Zachowek jest naszym prawem, z którego możemy ale nie musimy skorzystać. Roszczeń o zachowek możemy żądać w terminie 5 lat od ogłoszenia testamentu, lub w terminie 5 lat od dnia otwarcia spadku w przypadku roszczeń przeciwko osobie obowiązanej do uzupełnienia zachowku z tytułu otrzymania od osoby zmarłej zapisu windykacyjnego lub darowizny.
Mając na uwadze, że po śmierci spadkodawcy możemy dochodzić roszczeń o zachowek, jak również możemy zaprzestać jego dochodzenia, to nie wydaje się, aby można było zrzec się w takiej sytuacji zachowku. Jeśli dochodzenie roszczeń z zachowku jest dla nas z jakiegokolwiek powodu zbędne, to po prostu z niego nie korzystamy i nie żądamy pieniędzy od spadkobiercy testamentowego. Po 5 latach i tak roszczenie się przedawni.
Nadto art. 1048 kodeksu cywilnego wyraźnie wskazuje, że zrzec się dziedziczenia i zachowku można jedynie poprzez umowę zawartą jeszcze z żyjącym spadkodawcą.
Reasumując:
Zachowku można się zrzec jedynie za życia spadkodawcy, przez zawarcie z nim umowy w formie aktu notarialnego.
W razie pytań zapraszam do kontaktu z Kancelarią:
adwokat@kancelariaposzytek.pl,
tel. 603 998 091
ADWOKAT PAULINA POSZYTEK
Skomentuj